Jubileusz 100-lecia Ligi Kobiet Polskich koło ze Szczecinka uczciło serią imprez i kolejnymi wpłatami na budowę hospicjum. Liga Kobiet Polskich w całym kraju świętuje 100 lat istnienia. W Szczecinku oczywiście tak długiego stażu organizacja nie ma, ale 67-lecie koła to także imponujący wynik. Zwłaszcza, iż zarówno liczebność (około 200 członkiń), jak i aktywność, sprawia, że to jedno z czołowych kół w Polsce. Jubileuszowe obchody zaczęły się zabawą w domu Kolejarz, po której kolejne kwoty zasilą konto budowy hospicjum. - Na zabawie bawiło się dokładnie 172 osoby, dopłacimy do hospicjum tak, aby przekroczyć 11 tysięcy złotych - mówi Danuta Ziętara, szefowa szczecineckiej LKP. 67-lat to kawał powojennej historii Szczecinka. Liga w mieście rozpoczęła swoją działalność organizując noclegi dla matek z dziećmi, które przyjeżdżały do Szczecinka. Taka noclegownia działała przy ulicy 1 Maja. W roku 1970 zostało powołane koło LKP przy sanepidzie, którego przewodniczącą została Maria Mrowińska. Od 1973 roku przewodniczącą koła LKP była Danuta Ziętara. W latach 80-tych przewodniczącymi koła były Filomena Bykowska i Imgarda Klisz. Po powołaniu zarządu powiatowego LKP w Szczecinku w roku 1998, jego przewodniczącą została Danuta Ziętara, która pełni tę funkcję do dnia dzisiejszego. Patronką szczecineckiego oddziału LKP jest doktor Genowefa Matusewicz, która po wojnie pracowała w szpitalu i w ubezpieczalni społecznej lecząc dzieci. W ramach Czerwonego Krzyża leczyła też ludzi dorosłych. Była lekarzem dzieci ubogich, nieraz za własne pieniądze wykupywała leki, bezinteresownie wspomagała najbiedniejsze rodziny. Była jedną z inicjatorek powstania Państwowej Szkoły Pielęgniarek. - Bywało różnie - wspomina Danuta Ziętara. - Od roku 1969, gdy rozpoczęłam prace, pracowałam społecznie w komitetach sklepowych, w zarządzie LKP, radzie nadzorczej PSS Społem. Szybko też zostałam kuratorem społecznym w sądzie. W tym roku minęło moje 45 lat pracy społecznej w LKP, 67 lat w Szczecinku i 100 lat w zakładając swoją organizacje w roku 1913 - wówczas Ligę Kobiet Pogotowia Wojennego - działały podobnie jak teraz: pomagały, najpierw wojsku marszałka Piłsudskiego, później odbudowywały odrodzoną Polską i pomagały w różny sposób pokrzywdzonym przez los wojenny. Ich wielkim osiągnięciem było wywalczenie w roku 1918 praw obywatelskich dla kobiet, Polki - jako jedne z pierwszych na świecie - mogły głosować w wyborach. Zakładały noclegownie, żłobki czy przedszkola. Wspierały najbiedniejszych, nie potrafiącym odnaleźć się w tych trudnych czasach. Dziś LKP w Szczecinku także pomaga najbiedniejszym rodzinom i dzieciom, ale i dzieciom w Afryce poprzez prowadzone różne akcje. - Jest nas około 200 osób, ale wiadomo, że nie wszystkie z tak dużym zaangażowaniem pracują - mówi Danuta Ziętara. - Ale jest nawiedzona grupa pań, dla których nie ma rzeczy niemożliwej, a że nie chcą mnie słuchać i robią po swojemu, to zawsze mamy dużo pomysłów i jeszcze więcej konkretów. Chociażby na dzisiejszą galę jubileuszową chciałam 10 blach ciasta, to panie przyniosły 23 blachy, wiadro winogron, mandarynki w ostatnich miesiącach Liga w Szczecinku zebrała dla potrzebujących dzieci półtorej tony plastikowych nakrętek. Pomaga chorym i bezdomnym w ośrodku w Gałowie oraz innym stowarzyszeniom. Do misji w Afryce wysyłają nie tylko znaczki, okularami czy telefony komórkowe, ale dla także wspierają 300 kobiet posądzonych o czary i wypędzonych na pustynie bez wody i dachu nad głową. LKP wpłacała pieniądze na budowę studni na Czarnym Lądzie, zbierały na budowę szpitala w Koszalinie, czy w Łodzi. Kwestowała na budowę basen. - Staramy się być tam, gdzie możemy pomóc - mówią członkinie.Liga broni, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi. Zwłaszcza gdy jest to Liga Bezpiecznego Internetu, a na jej czele stoi Jekatierina Mizulina. Ale zmuszaniu języka do sztucznych wygibasów jestem przeciwna. Zresztą oceńcie sami:W Wielki Piątek z rana Wokulska przypomniała sobie, że dziś i jutro hrabina Karolowa i panna Izabela będą kwestowały przy grobach."Trzeba tam pójść i coś dać - pomyślała i wyjęła z kasy pięć złotych półimperiałek. - Chociaż - dodała po chwili - posłałam im już dywany, ptaszki śpiewające, pozytywkę, nawet fontannę!... To chyba wystarczy na zbawienie jednej duszy. Nie pójdę."Po południu jednak zrobiła sobie uwagę, że może hrabina Karolowa liczy na nią. A w takiej razie nie wypada cofać się lub złożyć tylko pięć półimperiałek. Wydobyła więc z kasy jeszcze pięć i wszystkie zawinęła w bibułkę."Co prawda - mówiła do siebie - będzie tam panna Izabela, a tej nie można ofiarowywać dziesięciu półimperiałek."Więc rozwinęła swoją rulonę, znowu dołożyła dziesięć sztuk złota i jeszcze namyślała się: "Iść czy nie iść?...""Nie - powiedziała - nie będę należała do tej jarmarcznej dobroczynności."Rzuciła rulonę do kasy i w piątkę (piątek jest niesłuszny. Tam wyżej "dywan" też jest niesłuszny, ale i tak w będą te dywany, one znaczy) nie poszła na w Wielką Sobotę sprawa przedstawiła jej się całkiem z nowej punkty....To oczywiście fragment słusznej "Lalki" Bolesławy Prusej, rozdział 9 t. 1, jakby się kto pytał. Członkowie Komitetu Obrony Demokracji i Obywatele RP ponownie pojawią się przed kaliskim sądem. We wtorek, 26 czerwca wieczorem przy al. Wolności odbę Najlepsza odpowiedź Quintuss odpowiedział(a) o 19:28: seksmisja ? Odpowiedzi ScatterShot odpowiedział(a) o 19:27 Niieee.. xD tylko tak mowia :P Uważasz, że ktoś się myli? lub Polecamy Zdrady Czy przyznawać się do zdrady?
Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi. Więcej o Overwatch Leaugue na oficjalnej stronie ligi . Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Na czym polega fenomen "Seksmisji"? Te cytaty z filmu na pewno znasz Data utworzenia: 14 maja 2021, 20:20. Po raz pierwszy "Seksmisję" widzowie mieli okazję zobaczyć 14 maja 1984 roku. 37 lat temu komedia w reżyserii Juliusza Machulskiego od razu została przyjęta owacją na stojąco. Widzowie szturmowali kina, trudno było kupić bilety. Potem, gdy wielokrotnie "Seksmisję" pokazywano w telewizji, zawsze gromadziła miliony widzów przed telewizorami. Na czym polega fenomen tej komedii utrzymanej w konwencji science fiction? "Seksmisja". Premiera filmu miała miejsce 14 maja 1984 roku Foto: Andrzej Wiernicki / Forum "Seksmisja" to film komediowy, który w 1983 roku nakręcił Juliusz Machulski. 14 maja 1984 roku komedia trafiła na ekrany polskich kin i od razu wzbudziła furorę i ogromne zainteresowanie. Film kosztował 70 milionów ówczesnych złotych i doczekał się w kolejnych latach miana produkcji kultowej. Słusznie? "Seksmisja". O czym jest film? Bohaterami "Seksmisji" są zahibernowani w 1991 roku Maks (w tej roli Jerzy Stuhr) oraz Albert (Olgierd Łukaszewicz, którzy budzą się w 2044 roku w kompletne innej rzeczywistości. Chociaż mieli nadzieję, że staną się bohaterami, którzy poddali się ryzykownemu eksperymentowi, to czeka ich potworne rozczarowanie. Świat, w którym przyszło im żyć, zamieszkały jest wyłącznie przez kobiety. Oni natomiast są jedynymi przedstawicielami swojego gatunku i to niemile widzianymi w kompletnie nieznanej im rzeczywistości. W pewnym momencie groziła im nawet kastracja... Czytaj też tu: Zakazane sceny w polskich filmach. Seksmisję też pocięli "Seksmisja" to przede wszystkim zabawny scenariusz i wyśmienita gra aktorska. Nie da się też ukryć, że jest to film nadal aktualny i w ogóle przez te 37 lat się nie zestarzał. Odniesienia do aktualnej sytuacji społecznej z lat 80. ub. w., dają do myślenia również i dziś. Zwłaszcza jego totalitarny wymiar. Ciekawią tez wątki feministyczne. Z kolei dialogi oraz sformułowania użyte w filmie wciąż są rozpoznawalne i używane przez kolejne pokolenia widzów. "Seksmisja". Kultowe cytaty Zobacz także W "Seksmisji" aż roi się od cytatów, które wielu z nas cytuje, nie zawsze zdając sobie sprawę, ze pochodzą one właśnie z tego kultowego filmu, który miał swoją premierę 14 maja 1984 roku. Warto wymienić kilka tekstów z filmu, które przedostały się do języka potocznego. "Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę" – w jednej z początkowych scen, gdy para głównych bohaterów została wybudzona przez kobiety po 53 latach hibernacji. A do tego jeszcze: "Kopernik była kobietą!", "Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi", "Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!", a także "", "Dzień dobry, zastałem Jolkę?", "Kierunek wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja", oraz "To nas tu o mało nie wykastrowali, a ty cycki będziesz sobie, cyganie przyprawiał?". "Seksmisja". Gwiazdorska obsada W "Seksmisji" zagrała cała plejada ówczesnych gwiazd, które jednak zapisały się złotymi zgłoskami w historii polskiego kina. Oprócz Stuhra i Łukaszewicza w komedii zagrali, m. in.: Beata Tyszkiewicz, Wiesław Michnikowski, Dorota Stalińska, Ewa Szykulska, Ryszarda Hanin, Elżbieta Zającówna, Hanna Stankówna, czy Barbara Ludwiżanka. Przy takiej obsadzie, reżyserii i scenariuszu to pewny przepis na sukces... (Tseo/msob) Gwiazdy "Seksmisji" po latach. Ale się zmieniły! /5 "Seksmisja". Premiera filmu miała miejsce 14 maja 1984 roku Andrzej Wiernicki / Forum "Seksmisja". Premiera filmu miała miejsce 14 maja 1984 roku. /5 "Seksmisja" Andrzej Wiernicki / Forum Bohaterami jest dwóch mężczyzn, którzy trafili do świata, w którym żyją same kobiety. /5 "Seksmisja" Andrzej Wiernicki / Forum Komedię wyreżyserował Juliusz Machulski. /5 "Seksmisja" - / Materiały prasowe Plakat reklamujący film Juliusza Machulskiego. /5 "Seksmisja" Krzysztof Wojciewski / Forum Tak wyglądały ulice w latach 80., gdy film wchodził na ekrany kin. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Jak w temacie. Jakie wymienilibyście cytaty, wypowiedzi bohaterów lub sceny, które zasługują na więcej uwagi, zainteresowania, przemyślenia i zapamiętania?- Ιςутрու ኩн
- Իጥиቸыዎէсуμ твуцራγωлեз уβавре ጯεминιцև
- Экጿςι слիχаትኆ
- Ռуթоք пուኚοሳաлиσ
- ዖሊθዱушըኼոճ սጽктι ω